Więcej chętnych na kierunkach ścisłych i przyrodniczych.
Prawie cztery osoby ubiegały się przed rokiem o jedno miejsce na uczelniach technicznych. Na uniwersytetach było 3,3 kandydata na miejsce. W tym roku ma być podobnie. Zdaniem Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego to zasługa kierunków zamiawianych.