Niemieccy studenci protestują!
W Berlinie, Kolonii i Fryburgu studenci manifestowali na ulicach. Według mediów demonstracje oraz okupacje uczelni odbyły się m.in. w Heilderbergu, Monachium, Frankfurcie nad Menem i kilku innych miastach uniwersyteckich.
Studenci domagają się zniesienia opłat za studia, które wzrosły w niektórych krajach związkowych. Protestują również przeciwko reformie szkolnictwa wyższego, związanej z tzw. procesem bolońskim, zakładającym m.in. dwustopniowy podział studiów.
Według organizacji studenckich reforma doprowadziła do rozszerzenia programów studiów licencjackich i pogorszenia jakości nauczania.
„Witamy w edukacyjnej fabryce”, „Ile kosztuje głupota?” – takie hasła widniały na transparentach demonstrantów.
Także uczniowie szkół średnich domagają się przeglądu programów nauczania w związku ze skróceniem okresu nauki przedmaturalnej w gimnazjum z dziewięciu do ośmiu lat.
Wtorkowe protesty są częścią tegorocznego strajku edukacyjnego. Kolejne akcje zaplanowano na tydzień od 30 listopada do 6 grudnia. Studenci zapowiadają również demonstrację w trakcie konferencji ministrów kultury krajów związkowych w Bonn 10 grudnia.