Sposób na darmowy kierunek studiów
Studia na publicznych uczelniach nie należą do tanich. Kierunki humanistyczne i społeczne, które nie cieszą się wielkim zainteresowaniem ze strony kandydatów, są oczywiście najtańsze. Jeśli jednak marzy nam się studiowanie informatyki, medycyny, automatyki i robotyki, to musimy przygotować się na całkiem spory wydatek!
Jest jednak sposób, żeby studiować drugi kierunek studiów całkowicie za darmo. Jaki? Zdradzają go pracownicy Politechniki Łódzkiej – Wyobraźmy sobie, że zdaje do nas ktoś, kto studiuje już na innej uczelni. Np. student geografii Uniwersytetu Łódzkiego, który na politechnice chce studiować ochronę środowiska. Student wie, że za drugi kierunek musiałby zapłacić, dlatego o tym, że studiuje już gdzie indziej geografię, w ogóle nam nie mówi. Ochronę środowiska traktujemy więc jako jego pierwszy kierunek i delikwent studiuje za darmo.
Rozwiązaniem miał być system POL-on, czyli baza danych o polskich uczelniach. Jak jednak sprawdzić 5000 przyjętych w danym roku studentów po ich numerach PESEL? Pracownicy działów rekrutacyjnych podkreślają, iż nie mają na to po prostu czasy. W efekcie – system nie spełnia swojej roli.
Nieuczciwi studenci mogą podjąć darmowe studia na drugim kierunku bez obaw, że pracownicy uczelni dowiedzą się o ich „drugim, studenckim życiu”.
Studenci przed przyjęciem na studia składają jednak stosowne oświadczenia. Muszą w nim określić min., czy są studentami innej uczelni publicznej. Informację można jednak zataić, a skoro system POL-on funkcjonuje niezbyt efektywnie, to chyba nie ma się czym przejmować. To jednak nie takie proste…
Składanie nieprawdziwego oświadczenia wiąże się z odpowiedzialnością karną. W nagrodę za próbę studiowania drugiego kierunku nielegalnie można dostać od 8 miesięcy do nawet 8 lat więzienia.
Jak studiować drugi kierunek całkowicie za darmo i nie narażać się na konsekwencje prawne? Na zwolnienie z czesnego mają szansę wyłącznie najlepsi studenci.