WSSiP: Jak odnaleźć własną drogę?
Kiedy wybierał Pan studia, myślał Pan o tym, że kiedyś będzie wykładowcą?
MG: Zawsze chciałem być projektantem, studia pozwoliły mi urealnić moje marzenia, a fakt że jestem wykładowcą … kilka lat temu nigdy bym nie przypuszczał że tak się stanie…Bycie wykładowcą jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem, dlatego przykładam się do tej pracy najlepiej jak potrafię.
Skąd pomysł na kierunek studiów? Co jest w nim wyjątkowego?
MG: Wcześniej skończyłem technikum przemysłu drzewnego o specjalności meblarstwo. Wybrany przeze mnie kierunek studiów – architektura wnętrz – jest w dużym stopniu powiązany z projektowaniem mebli. Kreowanie przestrzeni jest dla mnie pasją i całym moim życiem.
Jak ocenia Pan współczesną architekturę?
MG: We współczesnej architekturze liczy się nie tylko aspekt funkcjonalności rozumiany jako spełnienie podstawowych założeń projektu, architektura ma także wspierać lub wręcz inicjować aktywności człowieka; czasem integrować, a czasem izolować, stwarzać warunki do pracy i odpoczynku, komunikacji, wchodzenia w relacje.
Czy istnieje sposób na pogodzenie ambicji architekta z gustem masowego odbiorcy?
MG: Zadaniem architekta jest przekonanie klienta do własnych rozwiązań i umiejętność poprowadzenia rozmowy w taki sposób, aby to się stało.
Zaangażował się Pan w szkolenia z technik komputerowych. Dlaczego techniki komputerowe cieszą się, Pana zdaniem, tak wielkim zainteresowaniem? Czemu młodzi ludzie upatrują w nich swoją przyszłość?
MG: Przenoszenie pomysłu na ekran monitora to podstawowa i obligatoryjna umiejętność w świecie projektowania. Takie zdolności trzeba posiadać, chcąc na przykład pracować w biurze projektowym. Prowadzony przeze mnie i moich kolegów „Kurs grafiki 3d i technik prezentacyjnych” wspiera młodych projektantów, dając wiedzę praktyczną, potrzebną do spełnienia wszystkich wymogów rynku.
Przychodzi do Pana wielu młodych ludzi przekonanych, że będą dobrymi architektami wnętrz. Jakie cechy Pana zdaniem decydują o tym, kto naprawdę ma szansę zaistnieć w tej specjalizacji?
MG: Tutaj, jak w wielu innych dziedzinach, najważniejszą cechą jest talent, kolejne istotne cechy to umiejętność pracy w zespole, siła przebicia, umiejętność obsługi wielu programów wspomagających projektowanie, komunikatywność, ale przede wszystkim umiejętność radzenia sobie w sytuacjach stresowych.
Co pomaga dojrzewaniu projektu, żeby koncept ubrać w swoją stylistykę, która nie będzie podpatrzona u kogoś?
MG: Na to pytanie, niestety, nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Każdy szanujący się projektant jest na swój sposób wizjonerem, musi korzystać z własnej wrażliwości i pomysłów, jednak inspirowanie się innymi pracami nie jest naganne, czasami pomaga odnaleźć własną drogę.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała: Joanna Satoła
Więcej informacji znajdziecie tutaj: Studia na kierunku Architektura wnętrz