Zawód z pasją – historyk sztuki
Kierunki.net: Kiedy podjęłaś decyzję o studiowaniu historii sztuki?
Marianna Czerwińska: Tak na poważnie decyzję podjęłam w liceum, około trzeciej klasy (w czteroklasowym systemie). Jako dziecko uwielbiałam filmy kina nowej przygody, zwłaszcza „Indianę Jonesa”. Pamiętam też, że kiedy miałam ok 12 lat, pojechałam z rodzicami do Rogalina i tam w pałacowej galerii zobaczyłam obraz przedstawiający wojska Napoleona w Egipcie zatytułowany „Bociany” Bociany były w tym obrazie na szóstym planie, zarysowane jako kreski. Tytuł nie odpowiadał temu, co było widać na pierwszy rzut oka. Ten obraz mnie tak zainteresował, że pomyślałam, że historyk sztuki to fajne zajęcie.
K: Czy był to zdecydowany wybór, czy wahałaś się pomiędzy różnymi możliwościami?
MCZ: Wybór był zdecydowany, zdawałam na historię sztuki na UJ i UAM, asekuracyjnie zdawałam też na mniej obleganą bułgarystykę na UAM. Ukończyłam UAM, gdyż tu się dostałam. Poza tym zdecydowało też to, że znałam Poznań.
K: Nie obawiałaś się, że po tym kierunku może być trudno o pracę?
MCZ: Nie martwiłam się o pracę, gdyż wydawało mi się, że studiowanie sztuki daje wiele możliwości zawodowych w przeciwieństwie do innych bardziej zawodowych studiów np. stomatologii. Poza tym przyjemniej się studiuje coś, co się lubi.
K: Jakie przedmioty na uczelni najbardziej Ci opowiadały, a za jakimi nie przepadałeś?
MCZ: Bardzo lubiłam zajęcia dr. Jacka Kowalskiego, który opowiadał o średniowieczu i dr. Pawła Leszkowicza ze sztuki nowoczesnej. Nie lubiłam czytania wielkich ilości specyficznie pisanych pism niemieckich naukowców, którzy wtedy (nie wiem jak jest teraz) byli preferowani w poznańskim Instytucie Historii Sztuki.
K: Czym się zajmujesz zawodowo? W jaki sposób jest to powiązane z twoim kierunkiem studiów?
MCZ: Pracuję w muzeum, zajmuję się architekturą folwarków, organizuję także zajęcia plastyczne dla dzieci. W pracy przydaje mi się fachowe słownictwo wyniesione ze studiów, a także ogólna orientacja w różnych dziedzinach, np. wiedza do których książek sięgać.
K: Co możesz doradzić młodym ludziom, którzy myślą o studiowaniu historii sztuki? Jak najlepiej mogą się przygotować do podjęcia takich studiów?
MCZ: Radzę, by przed podjęciem studiów z historii sztuki zastanowić się, czy nie warto rozwijać swojej pasji jako hobby, a wybrać na przykład jakąś filologię. Jeśli ktoś chce zdawać na historię sztuki, to powinien jeszcze przed studiami czytać książki dotyczące sztuki, poświęcając wiele uwagi ilustracjom.
K: Wielu twierdzi, że po studiach humanistycznych trudno o pracę. Zgodzisz się z tym stwierdzeniem?
MCZ: O pracę jest w ogóle coraz trudniej, ale to prawda, że po studiach humanistycznych jest mniej łatwo. Skończenie studiów humanistycznych, np. historii sztuki daje wiele możliwości i nie zamykają się one w jednym określeniu. Można zostać przewodnikiem, kuratorem, nauczycielem.
K: Co lubisz robić w wolnym czasie? Czy jest to powiązane z twoimi studiami albo pracą?
MCZ: Lubię zwiedzać, oglądać stare dwory i pałace i to daje mi moja praca. Poza tym lubię chodzić do kina, słuchać jazzu. Jestem uzależniona od ciuchów na wagę.
K: Jeśli nie byłabyś historykiem sztuki to zostałabyś…?
MCZ: Myślę, że zostałabym niedoszłą polonistką, gdyż prawdopodobnie nie skończyłabym tych studiów ze względu na lenistwo w czytaniu zadanych rzeczy. Żałuję, że nie studiowałam języka rumuńskiego.
Marianna Czerwińska – ur. 1980, pochodzi z Leszna, mieszka w Poznaniu.Ukończyła historię sztuki na Uniwersytecie Adama Mickiewiczia w Poznaniu. Pracuje w Muzeum Rolnictwa w Szreniawie.
Zobacz też Zawód z pasją – fotograf