Bezpłatne studiowanie (infografika)
Największą liczbą kandydatów mogą zazwyczaj pochwalić się uczelnie państwowe, gdyż studia stacjonarne są na nich całkowicie bezpłatne. Wiele prestiżowych uczelni prywatnych również nie narzeka na brak zainteresowania ze strony kandydatów – także tych zagranicznych. Studenci co prawda są zobowiązani do uiszczania czesnego, ale rozbudowana oferta stypendialna pozwala bardzo często na pokrycie wszelkich kosztów związanych ze studiami.
Wróćmy jednak do uczelni państwowych, czyli tych teoretycznie bezpłatnych. Jak się okazuje, studiowanie tylko pozornie jest darmowe. Wiele rodzin zapożycza się tylko po to, by ich pociecha mogła studiować w dużym mieście, na dobrej uczelni. Traktują to bowiem jak inwestycję na przyszłość. Czy nie ma zatem alternatywy dla studiów w dużym mieście? Wbrew pozorom, jest ich całkiem sporo…
Ile naprawdę kosztują darmowe studia?
Akademik, w zależności od miasta i standardu, to wydatek rzędu 250-300 zł za miesiąc. Wynajęcie własnego mieszkania, również w zależności od lokalizacji i standardu, to koszt od 300 do nawet 2000 zł za miesiąc. Do tego przydałby się także bilet miesięczny na komunikację miejską, czyli kolejne 50 zł. Można jednak sporo zaoszczędzić poruszając się rowerem, ale nie polecamy tego rozwiązania w sezonie zimowym.
Dach nad głową jest chyba najistotniejszy dla studenta, ale należy także wziąć pod uwagę kwestię wyżywienia, czyli około 400 zł miesięcznie. Nie należy zapominać także o pomocach naukowych, ale to już w zależności od typu i kierunku studiów, więc nie musicie zbytnio przejmować się tym „aspktem”. Wszelkiego rodzaju używki, papierosy, piwo, kawa, to już indywidualna sprawa, ale jak wiadomo – student na to zawsze znajdzie pieniądze:-) O notebooku, tablecie i smartfonie chyba nie warto nawet wspominać, bo konieczność posiadania owych sprzętów jest dla każdego studenta logiczna i całkowicie naturalna.
Dla najuboższych studentów uczelnie przewidziały dopłaty do akademików i wyżywienia, stypendia socjalne itp. Jeśli kontakty z bankami Was nie przerażają, to można także skorzystać z kredytu studenckiego – miesięcznie dostaniecie z tego tytułu 600 zł. Spłata takiego kredytu teoretycznie jest wygodna i nisko oprocentowana, ale czy chcecie wkraczać w dorosłe życie z długiem na karku?
Jak łatwo obliczyć, bezpłatne studiowanie będzie Was kosztować około 1100 zł miesięcznie. Czy to dużo, czy mało? To oczywiście zależy od Waszej zamożności, umiejętności oszczędzania, etc. Ale jak wiemy, student jakoś sobie poradzi. Jak tylko przebrnie przez pierwszy rok, zauważy jak dużo jest możliwości, żeby dorobić sobie do uczelnianego stypendium.
Mała rada na koniec: słoiki od mamy nie są obciachem, gdyż niejednokrotnie mogą uratować Was od śmierci głodowej! Pamiętajcie o tym, gdy mama będzie Wam wciskać do torby 5 słoików z bigosem…